niedziela, 28 kwietnia 2013

odrobinka koloru

Króciutko:
Kolczyki w kolorze szaro-grafitowo-czerwonym:


czwartek, 25 kwietnia 2013

Wreszcie ukończony :)

Wspominałam jakiś czas temu o komplecie ślubnym, na który brakło mi sznurka. Sznurek dokupiłam, ale musiałam jeszcze ten brzoskwiniowy komplet ukończyć oraz drobiazgi dla przyjaciółki i strasznie się odwlekło to dokańczanie. Ale udało się, przebrnęłam przez to i mam ślubny komplet w kolorze czystej bieli z odrobinką beżu i z zadymionym koralikiem:







wtorek, 23 kwietnia 2013

na ten jedyny dzień :>

Miałam właśnie okazję wykonać pierwszy raz na zamówienie komplecik ślubny :>. Pani poprosiła o malutkie kolczyki i delikatną bransoletkę w kolorze biało-kremowym z brzoskwiniowymi perłami Swarovskiego. Zabrałam się do pracy z prawdziwą przyjemnością!

A oto efekt:







A w prezencie ode mnie dorobiłam bransoletkę na co dzień, która przypominałaby dzień ślubu. Dlatego bransoletka z perłą taką samą jak w komplecie w formie przywieszki:


sobota, 20 kwietnia 2013

znowu szukanie nowej formy

Podobno z blogspota ma zniknąć funkcja obserwatorów, dlatego zapraszam do dodawania mnie do kręgó znajomych na Google+.


A jeśli chodzi o moją pracę ostatnio...
Przyjaciółka poprosiła o wijącą się bransoletkę ale w "słitaśnych" kolorach błękitu i różu. Powstało takie oto coś:


A prócz tego zażyczył sobie kolczyki, które już robiłam. Miałam więc szansę zrobić stary wzór z większym doświadczeniem i z innych produktów:



A w międzyczasie jeszcze sobie uszyłam dwie małe pary:

A jutro mam nadzieję skończę komplet ślubny dla pewnej Pani, która w maju ma ślub. Komplecik skromny i delikatny, ale ładny :>.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

duże zaległości

Miałam szalony tydzień, bo zdzierałam tapetę w mieszkanku, który z mężem kupiliśmy :>. Remont zaczął się pełną parą i na nic innego nie było czasu :/ Ale w tym tygodniu nie ma mi kto pilnować Antosia, więc będę znowu siedzieć w domku to nadrobię.
Wreszcie zrobiłam też zdjęcia kilku rzeczy leżących u mnie od jakiegoś czasu.

Na początek kolczyki komunijne. Zaczął się już sezon, więc i ja coś od siebie postanowiłam zaproponować. Na razie dwie pary: biała i biało-niebieska. Obie na sztyftach, obie bardzo filigranowe:



Powstała też bransoleta z ceramicznym środkiem:



A w międzyczasie zrobiłam etui na smartfona dla mojej przyjaciółki. Ale to bez sutaszu- filc i troszkę Toho.





czwartek, 4 kwietnia 2013

robiłam dla siebie...

Miałam iść na pewną imprezę w chabrowej sukience i postanowiłam zrobić dla siebie kolczyki. Ostatecznie na imprezie mnie nie było, ale kolczyki pozostały. Do wykonania zostały użyte szare i chabrowe sznurki Pega, kryształy Swarovskiego oraz ćwieki i kolce. I szare oraz granatowe Toho też się gdzieś pojawiły ;p

A teraz robię spory komplet ślubny. I brakło mi sznurka... Wiedziałam od początku, że mi nie wystarczy sznurka na bransoletę, ale miało być na styk do kolczyków chociaż. Niestety część kolczyka nie wyszła- trzeba było spruć i teraz już mi brakło do wykończenia jednego ;p No i teraz muszą sobie poczekać do przyszłego tygodnia kiedy dostanę przesyłkę, ech ;p
A w planach mam jakieś niewielkie kolczyki komunijne. W końcu to już sezon się zaczyna :).