spory ale delikatny

Mam troszkę u siebie sznureczka gorszej jakości niż Pega. Jest on rzadki w splocie i wydaje się jakby się rozłaził w rękach, ale mimo to jest prosty, a jego cena mnie skusiła ;p Do tej pory raczej go omijałam, bo ciężko się z nim pracuje (wykorzystywałam go jedynie w małych ilościach jako dodatek do  innych sznurków, ale teraz postanowiłam zrobić coś głównie z nich.
Z wymianki z inną sutaszystką dostałam kółeczko z masy perłowej w soczystym kolorze ciemnej fuksji, dobrałam do tego metalizowany sutasz w tym samym kolorze i te "luźne" sznurki w kolorze kremowym i beżowym. Rzadki splot tego sutaszu sprawia, że prace z obu stron mają wyraźne prążki (Pega ma prawą stronę gładką, a lewą prążkowaną).
Naszyjnik jest do kupienia na Allegro TUTAJ
A oto efekt:

A to moja propozycja wykorzystania naszyjnika do stylizacji:

komplecik

A dziś przedstawiam czerwony komplecik.

I jeszcze bransoletka w kolorach Sklepu Bukowca ;p

maleństwa dwustronne

Tak dla rozrywki i dla złamania monotonii postanowiłam zrobić kilka par kolczyków klejonych,  a nie szytych i dwustronnych, a nie podklejanych filcem. Takie drobiazgi dla zabawy :)

I jeszcze prezentuję jedną moja parę kolczyków i bransoletkę na modelce. Pierwsza "mini sesja" moich dzieł :D

trochę letnio

Wreszcie jest ciepło, nie nosimy grubych ciężkich kurtek, więc i w biżuterii sięgamy po lekkie zestawy.

Chciałam zrobić kolczyki w kolorze zielonym. Pierwsza próba mi się nie spodobała, ale szkoda tego co uszyłam, więc powstała bransoletka.

Następna próba również zakończyła się niepowodzeniem- powstała niewielka zawieszka do łańcuszka ;p

Porzuciłam na razie plan zrobienia zielonych kolczyków. Wyraźnie nie są mi pisane :)

czarno-białe

Widzę w butikach, że najmodniejszym w tym sezonie połączeniem kolorów jest czerń z bielą. Osobiście nie znoszę tego zestawienia, bo kojarzy mi się ze szkolnymi apelami i przymusem ubioru właśnie tych kolorów ;p
Ale i tak postanowiłam zrobić mini kolekcję odpowiednią do tego nurtu ;p Na razie tylko 2 pary, ale od czegoś trzeba zacząć:

Ta-dam ;p

po licytacji!

Wczorajszy koncert, o którym wcześniej pisałam oczywiście się odbył.
Mój naszyjnik został zlicytowany. Za ile? A za 250zł. :D
Podobno jak na możliwości zebranych ludzi to była dobra cena. Ja jestem zadowolona! Sama na koncert nie mogłam jechać i niestety nie mam pieniążków by wspomóc Oliwkę, więc te 250 zł to piękny wkład.

:D

szukamy imienia

Zapraszam do mojego konkursu na Facebook'u :)
                             
                           KLIK

koncert charytatywny z licytacjami

21 maja o godz. 19 w MOK w Józefowie odbędzie się wyjątkowy koncert charytatywny. Dochód zostanie przeznaczony na operację wady serca małej, niespełna półrocznej, Oliwki.
Pomysł wyszedł od Magdaleny Tul i udało jej się zaprosić  do współpracy przyjaciół, w skład których wchodzą: Robert Janowski, Łukasz Zagrobelny, Agata Dąbrowska, Aneta Figiel, Grzegorz Wilk, Zbyszek Fil! A koncert poprowadzi Paulina Chylewska.


Zapraszam do poczytania o sytuacji Oliwki TUTAJ  i do obejrzenia krótkiej rozmowy z mamą Oliwi i Magdaleną Tul w DDTVN TUTAJ . 

Odbędą się również licytacje. 

I w tym miejscu chciałabym przedstawić mój najnowszy naszyjnik, który będzie można we wtorek licytować na koncercie dla Oliwki:

Naszyjnik jest dość okazały, mam nadzieję, że przyciągnie uwagę na licytacjach. Wykonany z jedwabnych granatowych, nylonowych beżowych i metalizowanych złotych sznurków sutasz, złotych koralików Toho, a w centrum umieściłam ceramiczną dużą łezkę. Łańcuszki są w kolorze złota.