Kiedyś zrobiłam niewielkie kolczyki z muszlą szarą, które podarowała przyjaciółce. Daria poprosiła o dorobienie zawieszki do nich. I jakież było moje zdziwienie, gdy nie znalazłam zdjęcia tamtych kolczyków... Nigdy ich nie sfotografowałam! Jak to możliwe?? No ale mówi się trudno ;p
Zawieszka powstała:
A do tego komplet, który potrzebowała na chrzciny swojej maleńkiej córeczki:
A tak wyglądało pakowanie paczuszki :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz