Miałam szalony tydzień, bo zdzierałam tapetę w mieszkanku, który z mężem kupiliśmy :>. Remont zaczął się pełną parą i na nic innego nie było czasu :/ Ale w tym tygodniu nie ma mi kto pilnować Antosia, więc będę znowu siedzieć w domku to nadrobię.
Wreszcie zrobiłam też zdjęcia kilku rzeczy leżących u mnie od jakiegoś czasu.
Na początek kolczyki komunijne. Zaczął się już sezon, więc i ja coś od siebie postanowiłam zaproponować. Na razie dwie pary: biała i biało-niebieska. Obie na sztyftach, obie bardzo filigranowe:
Powstała też bransoleta z ceramicznym środkiem:
A w międzyczasie zrobiłam etui na smartfona dla mojej przyjaciółki. Ale to bez sutaszu- filc i troszkę Toho.
Piękne prace, jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńKolczyki piękne, ale bransoletka prezentuje się genialnie:)
OdpowiedzUsuńBransoletka cudo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie kolorów w bransoletce :). Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com