Wspominałam jakiś czas temu o komplecie ślubnym, na który brakło mi sznurka. Sznurek dokupiłam, ale musiałam jeszcze ten brzoskwiniowy komplet ukończyć oraz drobiazgi dla przyjaciółki i strasznie się odwlekło to dokańczanie. Ale udało się, przebrnęłam przez to i mam ślubny komplet w kolorze czystej bieli z odrobinką beżu i z zadymionym koralikiem:
Piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Bardzo fajnie udało Ci się podkreślić kryształek:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity komplet. Piękna forma kolczykow. Oryginalna i nietypowa.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że przyćmi urodę panny młodej ;))))
OdpowiedzUsuń